Ostatnie 4–5 lat minęło pod znakiem dynamicznych wzrostów cen mieszkań, wynikających między innymi z silnego popytu. Siłą rzeczy przełożyło się to na znakomite wyniki deweloperów, którymi nie zachwiała nawet pandemia COVID-19. Wielu inwestorów z pewnością łakomym okiem spoglądało w kierunku tej branży, zadając sobie pytanie: czy można mieć udział w jej zyskach? Odpowiedź brzmi: można – i to nawet na kilka sposobów.