Rynek najmu instytucjonalnego (PRS – private rented sector) od kilku miesięcy nie schodzi z pierwszych stron gazet ani portali. O jego rozwoju w Polsce dyskutują eksperci ekonomiczni, przedstawiciele branży, ale również politycy. Odmieniany przez wszystkie przypadki „scenariusz berliński” rodzi wiele niepokojów, w tym, że podobna sytuacja się powtórzy także w polskich warunkach. Jakie są jednak fakty? Czy PRS zagraża zwyczajnym Kowalskim, którzy marzą o zakupie własnego mieszkania, nawet jeśli wiąże się to z wieloletnim kredytem hipotecznym? Kto odpowiada za wysokie ceny lokali? Czy zagraniczne fundusze, a może jednak najbardziej podstawowe mechanizmy ekonomii?