Ryzykowne dzałania inwestorów
Analiza chłonności to istotny dokument, na postawie którego inwestor kupuje działkę. Jest szczególnie ważna, gdy pozwolenie na budowę uzyskuje się w oparciu o decyzję o WZ, przy której można negocjować z urzędnikiem lepsze parametry. Często parametrów z pobieżnych analiz nie da się finalnie zrealizować. Jakiego rodzaju problemy mogą się pojawić? Co nam po analizie zacieniania i nasłoneczniania wykonanej zgodnie z mapą zasadniczą dla sąsiedniego budynku trzykondygnacyjnego, gdy faktycznie są to cztery kondygnacje? Co nam po parametrze powierzchni zabudowy, jeśli okaże się, że granica działki jest wsunięta do środka o 0,5 m? Co nam po dwukondygnacyjnym garażu podziemnym, gdy badania geologiczne wykażą wysoki poziom wód gruntowych i koszt prac ziemnych zaważy na opłacalności inwestycji? Co, jeśli wtedy trzeba będzie zrezygnować z jednej kondygnacji garażu i zmniejszyć powierzchnię użytkową, by spełnić wskaźnik minimalnej liczby miejsc postojowych? Wiele sprawdzeń wymaga badań geologicznych, geotechnicznych, sprawdzania granic działki w terenie i zakupu różnych materiałów w urzędach. W wielu przypadkach analizy nie opierają się na rzetelnych treściach, bo wiele map zasadniczych ma nieaktualne dane, nie ma ich wcale lub ma ich za dużo (np. nieczynne sieci zakopane w gruncie). Inwestorzy ryzykują też często stratę zysków, których nie da się wygenerować w przypadku analiz chłonności, które wykonane są po minimalnej linii zaangażowania.
MPZP czy WZ?
Materiały wyjściowe do analizy zależą od tego, czy nieruchomość objęta jest MPZP, czy...
Czasopismo jest dostępne dla zalogowanych użytkowników.
- Dostęp do portalu
- 6 numerów czasopisma w wersji papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów
- ... i wiele więcej!