Wzrost inflacji, skutki pandemii czy wybuch wojny w Ukrainie sprawiły, że 2022 rok nie był łaskawy dla branży nieruchomości, co najlepiej pokazują najnowsze dane opublikowane przez firmę Otodom. Według nich w ciągu minionych 12 miesięcy deweloperzy działający na 7 największych rynkach w Polsce sprzedali 40,9 tys. mieszkań, czyli o 38% [1] mniej niż w roku poprzednim. Co istotne jednak, niestabilna sytuacja ekonomiczna, trwające działania wojenne oraz zbliżające się wybory parlamentarne sprawiają, że dla wielu firm 2023 rok wcale nie zapowiada się łaskawszy. Dlatego oprócz szukania oszczędności dużą rolę będzie odgrywała technologia pozwalająca nie tylko na lepszą optymalizację i zarządzanie kosztami, lecz także przede wszystkim mogąca wpłynąć na decyzje i doświadczenia zakupowe klientów, które w obecnej sytuacji mogą być kluczowe. Z tego względu oprócz przyjrzenia się najbardziej popularnym nowinkom technologicznym skupimy się także na usłudze, która je łączy, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rynku. Mowa o systemie, który umożliwia sprzedaż mieszkań wykończonych przez dewelopera. Popyt na nie stale rośnie, a już teraz stanowi od kilkunastu do 20% sprzedanych lokali – w przypadku niektórych firm wynosi nawet do 50% zakontraktowanych ofert.
Technologia? Ale po co?
Branża deweloperska nie jest pierwszą, która zmuszona jest do wdrażania innowacji i wyjścia naprzeciw oczekiwaniom klientów. Wcześniej przed takimi wyborami stał sektor finansowy i bankowy. Przelewy na telefon, zarządzanie kontem z poziomu aplikacji mobilnej czy kredyty dostępne w kilka minut to codzienność, bez której teraz nie wyobrażamy sobie normalnego funkcjonowania. Podobnie dzieje się w branży deweloperskiej, w której nie wystarczą już tylko płaskie wizualizacje ani plany mieszkania. Już teraz standardem są spacery i makiety 3D, a oczekiwaniem cyfrowy consulting, rozszerzona rzeczywistość czy możliwość wykończenia własnego M pod klucz, nie wychodząc z domu. Do tego dochodzi digitalizacja budynków, cyfrowe wsparcie projektów budowlanych czy platformy CDE do zarządzania dokumentacją, projektami, bezpieczeństwem czy kosztami.
Aby to jednak usystematyzować wiedzę na ten temat, przyjrzyjmy się najbardziej popularnym rozwiązaniom poświęconym branży nieruchomości.
Big data, czyli zbiory danych na rzecz dewelopera
Zacznijmy jednak od początku, czyli systemów umożliwiających wdrożenie, zarządzanie i optymalizację projektów wykorzystujących duże zbiory danych, czyli Big Data. Dzięki nim nie tylko otrzymujemy informacje związane z preferencjami klientów, najlepszymi lokalizacjami pod inwestycje czy bieżącą kontrolę postępów prac na budowie, lecz także jesteśmy w stanie sprawnie zarządzać kosztami oraz gotowymi nieruchomościami. Systemy z zakresu Big Data stają się już standardem na rynku nieruchomości, a w wielu krajach europejskich wymogiem pozwalającym na udział w rządowych przetargach czy wielomilionowych inwestycjach.
Jednym z najpopularniejszych tego typu rozwiązań jest BIM (building information modeling).
Parametryczne modelowanie informacji o budynku
System BIM to jeden z najnowocześniejszych, zintegrowanych rozwiązań wykorzystywanych w branży nieruchomości, a także całym sektorze AEC. Jego koncepcja umożliwia stały i błyskawiczny dostęp do pełnej dokumentacji związanej ze wszystkimi etapami budowy, poczynając od wymagań inwestora i przygotowania projektu, przejścia przez proces budowy, a kończąc na fazie związanej z działaniami administracyjnymi obiektu. Pozwala on także na bieżąco zarządzać harmonogramem prac zaangażowanych osób, kosztami czy optymalizacją różnych wersji rozwiązań w przestrzeni wirtualnej.
O efektywności oraz możliwościach BIM najlepiej świadczy to, że od 2016 roku w Wielkiej Brytanii wszystkie inwestycje finansowane z budżetu państwa muszą z niego korzystać [2]. Podobnie wygląda sytuacja w Niemczech z tym, że od 2017 roku jest on również obowiązkowy dla projektów o wartości przekraczającej 100 mln euro.
Według danych z 2021 roku w Polsce z BIM korzysta ok. 9% firm budowalnych oraz 43% projektantów. Z czasem może się to jednak zmienić, ponieważ szacuje się, że już od 2030 roku będzie on niezbędny w przypadku realizacji zamówień publicznych [2].
Rozwiązania z zakresu Big Data to nie jedyne udogodnienia oferowane przez firmy technologiczne. Rozszerzona rzeczywistość, makiety 3D, wirtualne spacery, sztuczna inteligencja czy tzw. internet rzeczy
(IoT – internet of things) – to tylko niektóre z narzędzi umożliwiających lepsze budowanie relacji z klientami oraz odpowiadanie na ich potrzeby. To właśnie ich wprowadzenie jest bezpośrednią reakcją na aktualną sytuację ekonomiczną czy zmiany związane z lockdownem i pracą zdalną.
AI
Zacznijmy od rozwiązania wykorzystywanego nie tylko w procesach operacyjnych, ale także wpływającego na customer experience, czyli sztucznej inteligencji (AI – artificial intelligence). Pod tym niezwykle szerokim pojęciem kryją się wyspecjalizowane systemy, których celem jest zastąpienie czynności do tej pory wykonywanych przez człowieka. I tak AI możemy spotkać w tzw. chatbotach, programach do analizowania i prognozowania danych czy tłumaczeniach.
Szacuje się, że sztuczną inteligencję w sektorze mieszkaniowym w 2019 roku wykorzystywało jedynie w 4% przedsiębiorstw [3], jednak już 32% firm planowało jej wdrożenie w najbliższej przyszłości.
Trochę inaczej sytuacja wygląda z rozwiązaniami typu smart, czyli internetem rzeczy.
IoT i smart home
Czujniki dymu i gazu, „inteligentne” gniazdka, zdalne sterowanie oświetleniem, ogrzewaniem, a także bieżący podgląd kamer monitoringu w aplikacji mobilnej – to tylko niektóre z elementów związanych z rozwiązaniami typu smart home, których podstawą jest internet rzeczy.
Ta koncepcja sieciowego powiązania różnego rodzaju urządzeń elektronicznych w celu pośredniego lub bezpośredniego zbierania, analizowania oraz wymieniania danych za pomocą sieci komputerowej cieszy się w Polsce coraz większym zainteresowaniem, także w branży deweloperskiej.
Mateusz Buczkowski Lider działu Research & Development i członek zarządu Grandmetric Szef zespołu technicznego Souly Konkurencja na rynku rośnie, a najemcy przyzwyczajeni do technologii mobilnych w innych sferach życia oczekują, że nadąży za nimi także branża deweloperska. Wszelkie działania zwiększające wygodę użytkowania lokalu pozwalają deweloperom skuteczniej przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów i mogą zaważyć na ich decyzjach. Co prócz wygody i nowoczesnego wizerunku mogą zyskać deweloperzy? Posłużę się tutaj przykładem Souly – platformy typu smart home dedykowanej sektorowi PRS, w szczególności akademikom i budynkom najmu instytucjonalnego. Składa się z dwóch modułów – Souly IoT i Souly Booking, które w zależności od potrzeb inwestora mogą działać niezależnie od siebie albo razem. Souly IoT to narzędzie, które dzięki wygodnej aplikacji daje najemcy możliwość regulowania temperatury w lokalu w ramach zakresu ustalonego przez administratora. Kombinacja odpowiednio zaprogramowanych czujników, komunikujących się przy pomocy Internetu Rzeczy (Internet of Things), wykrywa nieobecność w lokalu czy otwarte okno i wyłącza na ten czas ogrzewanie. Pozwala więc wyeliminować sytuacje marnotrawienia energii na ogrzewanie wietrzonego czy pustego pomieszczenia. Z raportu klienta z sektora PBSA Souly generuje zmniejszenie zużycia energii grzewczej o 40% rok do roku. Drugi moduł, Souly Booking, umożliwia kompleksowe zarządzanie wynajmem –rezerwacje, płatności on-line, a także kontakt między najemcami a administratorami. Najemca ma dostęp do intuicyjnej aplikacji mobilnej, natomiast administracja – aplikacji na desktop. Jego obsługa nie wymaga czasochłonnego dla zarządcy lawirowania między różnymi programami, ponieważ systemem można sterować z jednego panelu administracyjnego. Co szczególnie ważne, system Souly jest otwarty na modyfikacje i rozbudowę o nowe funkcje, by zaspokoić potrzeby nawet najbardziej wymagających deweloperów. Chcesz wiedzieć więcej? Skontaktuj się z nami na info@souly.pl |
I nie powinno to nikogo dziwić, wziąwszy pod uwagę, że już co trzeci Polak budujący dom w 2020 roku zdecydował się na wdrożenie systemów smart home (dane raportu opublikowanego przez firmę Oferteo) . A argumentami przemawiającymi za nimi było: zwiększenie komfortu (78%), chęć skorzystania z nowoczesnych technologii (50%), oszczędności (43%), bezpieczeństwo (36%) oraz względy ekologiczne (19%).
Również wyniki raportu Badania preferencji i satysfakcji z zakupu mieszkania na rynku pierwotnym, wykonanego na zlecenie Otodom, pokazują, że aż 91% klientów kupujących nieruchomość z rynku pierwotnego w ciągu ostatnich 2 lat jest zainteresowanych rozwiązaniami smart i są one dla nich atrakcyjne.
To obok trendów ekologicznych, którymi zaciekawionych jest 88% badanych, najbardziej przyszłościowy kierunek rozwoju w branży deweloperskiej.
Rzeczywistość w nowym wymiarze, czyli augmented reality
Podążając za trendem, w którym rozwiązania jeszcze niedawno znane z futurystycznych wizji stają się codziennością klientów, nie dziwi, że deweloperzy coraz częściej sięgają po nie już na etapie prezentacji oferty. Rozszerzona Rzeczywistość (AR) pozwala na uzyskanie obrazu z kamery np. w smartfonie, na który na bieżąco nakładane są elementy 3D.
Aplikacje wykorzystujące technologię AR nie tylko są w stanie pokazać konsumentowi wirtualny produkt, rozmieszczenie mebli czy wykończenia mieszkania, co w konsekwencji pozwoli znacząco skrócić ścieżkę zakupową, lecz także dostarczyć dane umożliwiające poznanie preferencji konsumentów oraz zwiększenie efektywności sprzedaży. Z tego względu zastosowanie rozszerzonej rzeczywistości w branży deweloperskiej jest nieograniczone i zależy tylko od pomysłowości działów sprzedaży i marketingu. Już teraz możemy korzystać z wirtualnych spacerów 3D, wizualizacji wykończonych wnętrz.
Zastosowanie rozwiązań z zakresu AR oraz wirtualnej rzeczywistości (VR – virtual reality), kojarzonych z sektorem gamingowym, niedługo może stać się kluczem do sukcesu firm związanych z branżą deweloperską, a tym samym dobrym sposobem na trafienie z ofertą do obiorców oraz wyjściem naprzeciw ich oczekiwaniom, ponieważ coraz częściej nie liczy się już tylko czysta kalkulacja, lecz także związek emocjonalny. Świetnym tego przykładem, który dodatkowo łączy świat rzeczywisty z wirtualnym, są systemy pozwalające na szybki, zautomatyzowany oraz bezpieczny zakup mieszkania z jego wykończeniem. A wszystko to za pomocą komputera lub urządzenia mobilnego.
Od wizualizacji do rzeczywistości
Według badania opublikowanego przez Echo Investment Nie ma jak w domu, czyli jak mieszkają Polacy aż 39% ankietowanych chętniej zdecydowałaby się na zakup wykończonego mieszkania zamiast stanu surowego. Natomiast zgodnie z informacjami przekazanymi przez spółkę Atal już teraz ponad 50% ich klientów korzysta z tej możliwości. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że na rynku zaczynają pojawiać się rozwiązania umożliwiające deweloperom oferowanie wykończonych nieruchomości.
Oprogramowania te są niejako odpowiedzią na dotychczasowe problemy firm, które do tej pory nie były w stanie samodzielnie wdrożyć procedur umożliwiających konfigurację takiego rodzaju ofert, a także ich późniejszą realizację. Teraz z pomocą technologii mogą one zebrać szczegółowe informacje na temat preferencji odbiorców oraz stworzyć szczegółowe specyfikacje dla każdego wnętrza wraz z doborem konkretnych materiałów, a ponadto zoptymalizować cały proces realizacji wraz z zapewnieniem obsługi posprzedażowej. Zacznijmy jednak od początku, czyli jak to działa i o co chodzi.
Wykończenie mieszkania jak zakupy online
Spacery czy makiety 3D to dzisiaj standard powszechnie wykorzystywany przez deweloperów. Obecnie jednak dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych rozwiązań proces ten możemy maksymalnie customizować i dostosować do wymagań pod konkretne inwestycje i gusta przyszłych nabywców. Konsekwencją tego jest możliwość zwiedzania mieszkania w wirtualnej przestrzeni, ale już z gotową propozycją zaaranżowanego wnętrza w systemie, dostępną do zakupu w ofercie dewelopera. Jak to zrobić? Bardzo prosto.
Dzięki osadzeniu oprogramowania w chmurze można je bezpośrednio zaimplementować na stronie inwestycji, dając tym samym zainteresowanym osobom dostęp do konfiguratora FLATtoGO, będącego sercem całego systemu. To właśnie za jego pomocą w domu na kanapie czy w trakcie przerwy w pracy klient, korzystając z komputera czy urządzenia mobilnego, może sam wybrać, w jakim stylu ma zostać urządzone jego przyszłe mieszkanie oraz jak ma być wykończone. Następnie dzięki usłudze AR będzie w stanie zobaczyć zaaranżowaną przez siebie przestrzeń.
Dodatkowo przez zastosowanie pełnej automatyzacji program na bieżąco będzie obliczał i pokazywał zużycie poszczególnych materiałów, przygotowywał pełen kosztorys oraz sporządzał dokumentację i specyfikację potrzebną do realizacji zamówionego wnętrza.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że każde dostępne w budynku mieszkanie nie tylko w standardzie będzie miało swój własny konfigurator, lecz także sama inwestycja może mieć przygotowane indywidualne aranżacje wnętrz (np. dostosowane do jej charakteru, umiejscowienia czy klienta docelowego). W ten sposób deweloper umożliwia zakup wykończonego mieszkania, co mimo dużego zainteresowania odbiorców nadal nie jest jeszcze powszechne, a ponadto ma możliwość wyróżnienia się na tle konkurencji wśród innych użytkowników systemu.
Komfort zarządzania w dwóch wymiarach
Kolejnym istotnym elementem jest panel administracyjny i płynące z niego możliwości. To właśnie za jego pomocą deweloper najpierw aktywuje konfigurator, następnie uzyskuje dokumentację wykonawczą, a na końcu wykorzystuje go do dalszej obsługi posprzedażowej oraz komunikacji z klientem. Również przy jego użyciu zarządza i rozlicza realizacje, ustala marżę poszczególnych produktów oraz sprawuje pieczę nad kontraktami z klientami i podwykonawcami.
Zaplecze konsultacyjne dostępne w formie call center oraz doradców klienta online może również obsłużyć dla dewelopera wszystkie procesy związane ze sprzedażą oraz wsparciem merytorycznym w konfiguracji wnętrza przez klienta, w tym projekty zmian lokatorskich.
Kiedy znamy już wirtualną część systemu, czas na poznanie jej rzeczywistej strony, czyli biur sprzedaży. Właśnie tam klient będzie mógł nie tylko zobaczyć próbki dostępnych w konfiguratorze materiałów, ale także dzięki interaktywnym standom przekonać się, jak może wyglądać jego przestrzeń.
Warto pamiętać, że opcja wykończonego mieszkania to dodatkowy sposób na zaprezentowanie swojej oferty i wsparcie sprzedaży nieruchomości, ale też przede wszystkim wyjście naprzeciw oczekiwaniom i wymogom rynku.
Przyszłość
Obserwując obecne i nadchodzące trendy panujące w branży nieruchomości, nie da się nie zauważyć, że doświadczenie klienta związane z procesem zakupowym mieszkania czy domu, najnowocześniejsze technologie oraz rozwiązania typu eko w kolejnych latach będą odgrywały kluczową rolę w kształtowaniu się całego rynku AEC. Również budownictwo deweloperskie będzie zmierzało w kierunku standaryzacji, zarówno jeśli chodzi o układy, jak i sam sposób budowy (np. z wykorzystaniem prefabrykatów). Z tego względu to właśnie wnętrze będzie odgrywało jedną z kluczowych ról i wyróżniało ofertę na tle konkurencji.
Nie bez znaczenia będą także rozwiązania wspierające sprawną obsługę klienta czy intuicyjne i łatwe zarządzanie wszystkimi systemami, poczynając od projektów inwestycyjnych po etap sprzedaży mieszkania z gotowym wnętrzem. Rynek klienta, z którym mamy do czynienia, zweryfikuje koncept sprzedaży stanu surowego, który będzie musiał odejść do historii.
Tylko połączenie tych elementów, odpowiednio dobranych do potrzeb poszczególnych inwestycji oraz grup docelowych, do których będą one kierowane, może nie tylko poprawić obecną sytuację na rynku nieruchomości, lecz także bezpośrednio wpłynąć na przyszłe losy przedsiębiorstwa.