Budzisz się, wstajesz, szykujesz do pracy. Jesteś rannym ptaszkiem, więc wyruszasz wcześniej niż inni i udaje ci się ominąć korki. Gdy wjeżdżasz na parking, budynek rozpoznaje twój samochód, a aplikacja kieruje cię na wolne miejsce parkingowe. Następnie aplikacja szuka ci niezajętego biurka. Nie masz swojego biurka, współdzielisz je z innymi. Pracujesz w różnych miejscach, w zależności od twego grafiku, który aplikacja sprawdza, gdy tylko się obudzisz. Raz jest to biurko do pracy na siedząco, innym razem miejsce do pracy na stojąco lub pokój do pracy w skupieniu. Wchodzisz do wybranego pomieszczenia, a aplikacja dostosowuje oświetlenie i temperaturę, żeby było tak, jak lubisz. Aplikacja wie też, jaką wolisz kawę. Wszyscy twoi koledzy i koleżanki też są podłączeni. Dzięki temu, że systemy budynku wiedzą, gdzie przybywają pracownicy i ilu ich jest, odpowiednio zarządzają energią – są w stanie zużywać jej o 30% mniej niż inne budynki. Fascynujące czy przerażające? Tak właśnie Tom Randall już pięć lat temu opisał w „Bloomberg Businessweek” biurowiec The Edge, ale nawet dziś ten opis czyta się jak fragment książki z gatunku science fiction. Jeśli coś dziś powstrzymuje inwestorów przed wykorzystaniem na szeroką skalę rozwiązań wykorzystywanych w The Edge, to przede wszystkim...
Czasopismo jest dostępne dla zalogowanych użytkowników.
- Dostęp do portalu
- 6 numerów czasopisma w wersji papierowej
- Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów
- ... i wiele więcej!