Neuroróżnorodność w miejscu pracy – nowa strategia dla biznesu

FACILITY

Neuroróżnorodność staje się coraz ważniejszym elementem strategii biznesowych. Przedstawiciele firm i działów HR dostrzegają, że zróżnicowane zespoły, w których uwzględnia się unikalne potrzeby i talenty pracowników, mogą być bardziej efektywne i innowacyjne. Odpowiednie zaprojektowanie przestrzeni biurowej może wspierać realizację tego celu.

Czym jest neuroróżnorodność?

Według analiz rynkowych aż 1/5 populacji definiuje siebie jako osoby neuroróżnorodne. W praktyce oznacza to, że widzą różnice w sposobie myślenia, odczuwania, działania i przetwarzania informacji. Te proporcje dotyczą również miejsc pracy. Pojęcie neuroróżnorodności staje się coraz szerzej i lepiej rozumiane przez środowisko biznesowe. Wynika to m.in. z rosnącej świadomości firm na temat zróżnicowanych potrzeb pracowników w spektrum autyzmu, osób z ADHD oraz zaburzeniami przetwarzania informacji, a także dysgrafią, dysleksją bądź dyskalkulią. Potrzeba zapewnienia równych szans na wykorzystanie pełnego potencjału może być także elementem filaru S (social) strategii ESG (environmental, social, corporate governance) firm.

Neuroróżnorodne potrzeby a przestrzeń do pracy

Według badań rynkowych blisko 40% osób ze świata biznesu potwierdza, że w ich organizacji podejmowany jest temat neuroróżnorodności, a niemal 95% z nich widzi możliwość wprowadzenia zmian w miejscu pracy w tym zakresie (na podst. raportu Workplace & Skanska z 2023 r. pt. „Neuroróżnorodni w biurze”). Ankietowani upatrują szansy na poprawę w różnych sferach: rozmowie, działaniach edukacyjnych lub elastycznych modelach pracy. Prawie 40% z nich wskazało ponadto na odpowiednie przystosowanie przestrzeni biurowej, co czyni ten aspekt istotnym dla pracodawców.

– Jako operator elastycznych powierzchni biurowych zauważamy, że pracodawcy wynajmujący biura są coraz bardziej świadomi oczekiwań swoich pracowników dotyczących przestrzeni do pracy. Wyzwaniem dla nich jest zaprojektowanie biura, tak aby odpowiadało na różne potrzeby pracowników i preferencje dotyczące stylu pracy. Wiadomo jednak, że nie każda przestrzeń biurowa daje się łatwo przearanżować. Z pomocą przychodzimy my – operatorzy biur flex. Oferujemy przestrzenie, które elastycznie dopasowujemy do potrzeb firm – liczebności ich zespołów, preferowanych stylów pracy i potrzeb sensorycznych. Kształtujemy dla naszych najemców ofertę, która będzie w pełni adresować wszystkie wyzwania, które pojawiają się w zarządzaniu zespołami, także te architektoniczne – mówi Marta Przybylska-Gahbiche, Dyrektor Sprzedaży w beIN Offices.

Neuroinkluzywne miejsce pracy to takie, którego przedstawiciele są świadomi obecności neuroatypowych pracowników, ale też takie, które odpowiednio reaguje i pracuje nad dostosowaniem modeli pracy oraz przestrzeni biurowej do potrzeb takich osób. Jednym ze sposobów wsparcia neuroatypowych członków zespołów w efektywnym wykonywaniu swoich zadań jest odpowiednio zaprojektowana przestrzeń biurowa. Dotyczy to m.in. funkcjonalności i podziału przestrzeni na strefy odpowiadające na różne potrzeby, stymulowania zmysłów przez konkretne bodźce oraz zapewnienia poczucia bezpieczeństwa i powtarzalności.

Po pierwsze: funkcjonalność

Biuro neuroinkluzywne powinno być funkcjonalne, tj. jak najbardziej intuicyjne w użytkowaniu. Poszczególne pomieszczenia pełnią w nim wyraźnie określone funkcje, tak aby pracownicy w prosty sposób mogli odnaleźć się w przestrzeni, w której pracują. Biuro jest podzielone na strefy: miejsce zarówno wspólnej, jak i samodzielnej oraz cichej pracy, strefę wypoczynku lub przeznaczoną do spożywania posiłków.

– Dla wielu osób w spektrum neuroróżnorodności bardzo ważny jest porządek poznawczy, równoznaczny z potrzebą pracy w przestrzeni z wydzielonymi strefami. Przykładem jest nasze biuro serwisowane zlokalizowane w warszawskim biurowcu Central Point. Tamtejsza przestrzeń została podzielona na trzy strefy. Pierwsza z nich to strefa buforowa, oddzielająca powierzchnię przeznaczoną do pracy od wejścia do biura. Kolejną jest strefa wspólna, czyli dostępne dla wszystkich miejsce przeznaczone do odpoczynku i regeneracji w przerwie od obowiązków zawodowych. Trzecią zaś tworzą przestrzenie do pracy podzielone na moduły – od niewielkich, przeznaczonych do samodzielnej pracy, po większe, czyli biura prywatne w formie open space lub prywatne dla kilkunastoosobowego zespołu – dodaje Marta Przybylska–Gahbiche.

Odpowiednia stymulacja zmysłów

Osoby neuroróżnorodne potrzebują w miejscu pracy rozwiązań, które w różnym stopniu angażują ich zmysły dzięki odpowiednio dostosowanym bodźcom. Na przykład dla osób, które są wrażliwe na impulsy słuchowe, ale jednocześnie pracują zespołowo, świetnym rozwiązaniem są strefy pracy cichej, takie jak budki akustyczne. Pomieszczenia typu call box dają pracownikowi moment na przerwę sensoryczną, możliwość pełnego skupienia uwagi na konkretnym zadaniu, a także relaks i odprężenie. Ścianki działowe, a nawet tzw. żywe ściany skomponowane z różnych gatunków roślin, będącą z kolei fantastycznymi pochłaniaczami dźwięku.

– W zeszłym kwartale przeprowadziliśmy badanie satysfakcji i potrzeb naszych klientów. Jednym z analizowanych przez nas zakresów była neuroróżnorodność w biurze. Klienci, którzy wskazali, że ich pracownicy zgłaszają dodatkowe potrzeby związane z dostosowaniem przestrzeni, najczęściej wskazywali na konieczność zapewnienia: oddzielnej przestrzeni do cichej pracy z oświetleniem strefowym, pomieszczenia do regeneracji oraz wyciszania emocji, budek akustycznych lub obecności roślin – dodaje ekspertka.

Osoby wrażliwe na inne, poza słuchowymi, bodźce sensoryczne, docenią różnorodne wykończenia, materiały, faktury biurowych mebli, nierówne i zmienne podłoża oraz dostępność pomocy wizualnych ułatwiających organizację pracy, np. w postaci suchościeralnych tablic, monitorów, kalendarzy bądź planerów.

– W kontekście aspektów wizualnych niemałą rolę odgrywa także możliwość spojrzenia w dal. Pozwala ono nie tylko zredukować stres i napięcia, lecz także pomaga w koncentracji i przywracaniu uwagi. Jako operator elastycznych powierzchni biurowych dobieramy lokalizacje naszych biur, tak aby znajdowały się w centrum miast. Z jednej strony daje to dostęp do głównych węzłów komunikacyjnych, a z drugiej zapewnia piękne i inspirujące widoki, jak ten na 9. piętrze naszego biura w Cental Point – stwierdza Marta Przybylska-Gahbiche.

Długoterminowy najem to poczucie bezpieczeństwa

Wielu neuroróżnorodnych pracowników ceni sobie utrzymanie rutyny. W takim przypadku sprawdzi się praca m.in. w przestrzeni biur serwisowanych. System długotrwałej rezerwacji miejsca daje komfort psychiczny, poczucie kontroli nad stanowiskiem pracy i pewną powtarzalność.

– Oferując powierzchnie zawierające różną liczbę stanowisk, dopasowujemy się do potrzeb najemcy i jego pracowników. Posiadamy biura prywatne, biurka specjalnego przeznaczenia albo tzw. hot-deski dla osób, które cenią pracę w otoczeniu innych. Dzięki takiej różnorodności miejsc pracy jesteśmy w stanie spersonalizować ofertę dla zespołu klienta, dbając o indywidualne potrzeby jego pracowników – podkreśla Marta Przybylska–Gahbiche.

Użytkowanie biur serwisowanych to gwarancja pełnej elastyczności w zakresie organizacji miejsca pracy. Operator takiego typu nieruchomości może swobodniej, niż ma to miejsce w przypadku „klasyczne”
powierzchni biurowej, ingerować w jej aranżację, dopasowując ją do potrzeb pracowników.

Różnorodne cechy i umiejętności poszczególnych osób w miejscu pracy naturalnie stanowią wyzwanie. Wymagają dbałości o poszczególne aspekty – od tych dotyczących zarządzania, po odpowiednie zaprojektowanie lub adaptację powierzchni biurowej. Jednocześnie organizacje, które sprostają takiemu wyzwaniu, zyskają cennych pracowników, a aranżacja przestrzeni odpowiadająca ich potrzebom pozwoli im na efektywną i satysfakcjonującą pracę.

Przypisy